
Bo już jubilera miałam na suchej gałęzi wieszać. Ostatni raz coś kupowaliśmy u Lisiewskiego. Nie lubię niesłownych i nieterminowych ludzi. Jeszcze w zeszłym tygodniu nie umieli nam powiedzieć gdzie są nasze obrączki czy w zmniejszeniu czy u grawera?
Na szczęście obrączki się już znalazły - są śliczne i nasze
Zaczynam się dziwnie czuć, bo w zasadzie wszystko mamy załatwione:
- misio kończy play listę do pubu
- w piątek kupimy kwiaty na bukiecik i zawieziemy potrzebne graty do pubu, a ja mam do zrobienia pazurki
- jeszcze tylko dograć do końca wakacje
- misio kończy play listę do pubu
- w piątek kupimy kwiaty na bukiecik i zawieziemy potrzebne graty do pubu, a ja mam do zrobienia pazurki
- jeszcze tylko dograć do końca wakacje
Dziś chcąc trochę złapać kolorku posiedziałam na słonku i ... mam czerwone plecki, na szczęście da się na nich położyć spać, ale czuć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz